Stowarzyszenie Rodzin z Ataksją Rdzeniowo-Móżdżkową A T A K S J A


Search Results

Fotorelacja z turnusu rehabilitacyjnego w Aleksandrowie Kujawskim 01.10.2012 – 15.10.2012 r. 0

Posted on 22 października, 2012 by admimarcin

Stowarzyszenie Ataksja – zdjęcie z-turnusu rehabilitacyjnego w Aleksandrowie Kujawskim – 01.10.2012 – 15.10.2012 r

Read the rest of this entry →

Relacja z II Turnusu Rehabilitacyjnego zorganizowanego przez Stowarzyszenie „Ataksja” 0

Posted on 22 października, 2012 by admimarcin

 

W dniach od 01.10 do 15.10.2012r . odbył się drugi dwutygodniowy turnus rehabilitacyjny dla członków Stowarzyszenia Rodzin z Ataksją Rdzeniowo- Móżdżkową ” Ataksja”  w Aleksandrowie Kujawskim,w Oddziale Zamiejscowym Kolejowego Szpitala Uzdrowiskowego w Ciechocinku.
Uczestnikami turnusu były osoby chore o rożnym stopniu niepełnosprawności, opiekunowie i osoby pełnopłatne.

W czasie pobytu były  prowadzone ćwiczenia rehabilitacyjne, badania lekarskie gwarantowane przez Kolejowy Szpital Uzdrowiskowy, dodatkowo rehabilitacja logopedyczna i ćwiczenia PNF.
W ramach współpracy,  Kolejowy Szpital Uzdrowiskowy zaoferowł bezpłatnie zajęcia z psychologiem a także udostępnił pomieszczenia dla logopedy i rehabilitantów PNF.

Odwiedziła nas Pani dr Maria Rakowicz

.

Relacja ze Szczecina, z konferencji o komórkach macierzystych 0

Posted on 30 września, 2011 by

Relacja ze Szczecina, z konferencji o komórkach macierzystych

wtorek, 07 czerwca 2011 09:29

1-st Baltic Stem Cell Meeting

Nie byłam na całej konferencji. W piątek nie pozwoliła mi jechać praca, więc wsiadłam w pociąg dopiero w sobotę. Przygody zaczęły się już na dworcu. „Pociąg TLK do Kołobrzegu jest opóźniony o około 40 minut. Opóźnienie może ulec zmianie. Za opóźnienie przepraszamy.” usłyszałam radosny głos z głośników. No pięknie, a na przesiadkę w Poznaniu mam tylko 15 minut. :/ Opóźnienie nie uległo zmianie. Niestety, a może raczej na szczęście, bo przecież mało prawdopodobne było, żeby pociąg je nadrobił, już prędzej powiększył.

W przedziale moje nerwy nieco się uspokoiły. Było sporo miejsca. Oprócz mnie były trzy sympatyczne panie w drodze na wczasy albo do sanatorium do Kołobrzegu. Do tego przemiła panie konduktor, która, usłyszawszy, że mam się przesiąść w Poznaniu, obiecała zgłosić sprawę, gdzie trzeba. I to ja rozumiem.

Read the rest of this entry →



↑ Do góry strony